Warunki odliczania kosztów. 1. Prawo do rekompensaty przejściowej. Transitievergoeding to rekompensata, którą pracodawca płaci pracowniki przy zwolnieniu z pracy tego drugiego. Jej celem jest zrekompensowanie pracownikowi zwolenienia i umożliwienie łatwiejszego przejścia do kolejnego zatrudnienia. Rekompensata przejściowa wynosi 1/3 Opublikowane przez w Art2, Kalendarz | 0 komentarzy Kwi 27, 21 Dzień Króla(de Koningsdag) jest obchodzony 27 kwietnia(april). Narodowe święto Holandii(Nederland) podczas którego świętujemy urodziny króla(de verjaardag van de Koning) Król(de Koning) Willem-Aleksander wraz z rodziną każdego roku odwiedzają inną miejscowość. W tym roku Król odwiedzi Maastricht. W ostatnich latach były to: 2021 – Eindhoven 2020 – Paleis Huis ten Bosch 2019 – Amersfoort 2018 – Groningen 2017 – Tilburg 2016 – Zwolle 2015 – Dordrecht (Udało mi się być i świętować urodziny króla. 😉 2014 – De Rijp en Amstelveen Obchody Dnia Króla w Dordrecht w 2015 roku. Dzień Króla jest obchodzony 27 kwietnia od 2014 roku(vanaf 2014). Dzień ten jest dla większości mieszkańców dniem wolnym (de vrije dag)od pracy. Uwaga! Jeśli 27 kwietnia wypada w niedzielę, Dzień Króla obchodzony jest dzień wcześniej. Als 27 april op een zondag valt, wordt Koningsdag de dag ervoor gevierd. Słowniczek z okazji Dnia Króla: de Koninklijke Familie – rodzina królewska de koets – kareta de troon – tron de kroon – korona vieren – świętować het feest – święto, uroczystość de feestdag – dzień świąteczny de vrije dag – dzień wolny oranje – pomarańczowy de dochter(-s) – córka de prinses – księżniczka de prins – książę de koningin – królowa de koning – król het paleis – pałac het kasteel – zamek Historia obchodów Dnia Króla: W czwartek 27 kwietnia obchodziliśmy dzień króla. Jest to święto państwowe w Holandii i wszyscy wtedy spotykają się ze znajomymi i rodziną i imprezują, grillują, biorą udział w imprezach plenerowych. Motywem przewodnim jest kolor pomarańczowy, jako kolor symbolizujący monarchię Oranje-Nassau. Dzień Króla #zostań w domu Dawno temu, za górami, za lasami żyli sobie król i królowa… A wcale że nie! Nie: dawno, lecz obecnie, nie: daleko, lecz blisko i nie: żyli, bo nadal żyją – w dodatku w pięknym pałacu z okazałym ogrodem. Są szczęśliwi, kochają “poddanych”, a “poddani” odwdzięczają się sympatią i przywiązaniem. Król i królowa mają trzy blondwłose córki, które jeżdżą konno i grają w hokeja. Choć brzmi bajkowo, to bynajmniej nie bajka. Mowa oczywiście o holenderskiej rodzinie królewskiej: o królu Wilhelmie – Aleksandrze, królowej Maximie i ich trzech córkach: Katarzynie Amalii, Alexii i Arianie. Czytaj dalej → Zaświadczenie o dochodach Holandia 2022 – co to jest i jak je uzyskać? Aby poprawnie rozliczyć podatek w Holandii należy przygotować zaświadczenie o dochodach polskich do holenderskiego urzędu skarbowego (Belastingdienst). Dotyczy to osób, które pracowały w Holandii część lub cały rok bez meldunku. Dzień Króla (Koninginnedag) jest ważnym dla Holendrów świętem narodowym. Od 2014 obchodzony jest corocznie 27 kwietnia, jeśli dzień ten wypada w niedzielę, święto obchodzi się 26 kwietnia, do roku 2013 Dzień Króla był celebrowany 30 kwietnia. Historia i ciekawostki Tradycja tego święta ma swój początek w 1885 roku. Właśnie wtedy, na wniosek Unii Lubelskiej, która chciała zwiększyć poczucie wspólnoty narodowej Holendrów, publicznie świętowano piąte urodziny księżniczki Wilhelminy. Od tego czasu 31 sierpnia każdego roku uroczyście obchodzono święto urodzin księżniczki. Dzień ten nazwano oficjalnie Dniem Księżniczki. Kiedy w 1890 roku zmarł ojciec Wilhelminy, to ona zasiadła na tronie Holandii. Od tego momentu Dzień Księżniczki stał się Dniem Królowej. Gdy w 1902 roku królowa zachorowała na tyfus i w cudowny sposób wyzdrowiała, poddani zaczęli jeszcze bardziej uroczyście celebrować jej dzień urodzin. Zwłaszcza, że przypadał on na końcówkę lata, stwarzając okazję do ostatnich w sezonie plenerowych przyjęć i spędzania czasu na łonie natury. Co ciekawe, władczyni nie miała w zwyczaju brania udziału w hucznych obchodach swoich urodzin (w przeciwieństwie do swoich następczyń). Kiedy na tronie Holandii zasiadła królowa Juliana, Dzień Królowej zaczęto świętować 30 kwietnia ( to dzień jej urodzin). W miarę upływu czasu Dzień Królowej stał się bardziej oficjalny i dostojny. Przed pałacem organizowano kwiatowe parady, a od lat 50. obchody święta transmitowała nawet telewizja. 30 kwietnia 1980 roku Juliana zrezygnowała ze sprawowania władzy, a zamiast niej na tron wstąpiła jej córka, Beatrycze. Choć nowa królowa obchodzi swoje urodziny 31 stycznia zdecydowała, że termin święta pozostanie bez zmian. Wprowadziła również nową tradycję obchodów tego uroczystego dnia. Każdego roku podczas Dnia Królowej odwiedzała inne holenderskie miasto, spotykając się z poddanymi. Podczas Dnia Królowej w 2013 roku Beatrycze abdykowała, po czym na tronie zasiadł jej syn – Wilhelm Aleksander. Jak nietrudno zgadnąć, termin święta znów uległ zmianie. Zamiast 30. kwietnia, świętuje się je obecnie 27. kwietnia (data urodzin Wilhelma Aleksandra). Zamiast Dnia Królowej, mamy też oczywiście Dzień Króla. Obchody Święta Króla Dzień Króla czy też Dzień Królowej (w zależności od płci osoby sprawującej władzę) jest dniem wolnym od pracy. Tego dnia w całym kraju odbywają się parady i festyny. W ramach święta na ulicach miast i miasteczek Holandii odbywa się największy festyn na świecie. Ulice stają się kolorowe, radosne i rozśpiewane. Wszędzie panuje karnawałowa, beztroska atmosfera. W wielu miejscach obchody Dnia Króla rozpoczynają się już poprzedniego dnia wieczorem. Na ulicach, w parkach i na skwerach odbywają się plenerowe koncerty, a pomarańczowy likier, tzw. oranjebitte leje się strumieniami. Podobnie zresztą jak piwo z ulicznych barów. Wielu mieszkańców ubiera się wtedy na pomarańczowo (kolor pomarańczowy jest kolorem obecnie panujących monarchów, tym samym uchodzi za narodowy kolor Holandii). Oprócz strojów w charakterystycznych barwach pojawia się również szereg gadżetów w kolorze pomarańczy: pokrowce na telefony komórkowe, ozdoby do włosów, biżuteria, kapelusze, peruki, a nawet bielizna. Dodatkowo – podczas Dnia Króla możliwy jest handel bez zezwolenia i konieczności płacenia podatków. Jak grzyby po deszczu pojawiają się więc stragany, stoiska i budki z różnego rodzaju produktami. Najczęściej handluje się odzieżą, artykułami gospodarstwa domowego, a nawet własnymi wypiekami. Obowiązkowo w kolorze pomarańczy. W ulicznym handlu uczestniczą również dzieci, które mogą w ten sposób pozbyć się niepotrzebnych zabawek i zarobić pierwsze pieniądze. Taki targ, zwany również targiem kocowym. to po holendersku kleedjesmarkt. Według szacunków obroty z dzikiego targowania każdego roku wynoszą nawet 200 milionów euro! Jednym z głównych elementów obchodów tego dnia są również odwiedziny władcy w jednym z holenderskich miast. Obchody Dnia Króla celebrują nie tylko Holendrzy, ale również obcokrajowcy, którzy tłumnie odwiedzają Holandię właśnie tego dnia. Niestety, obchody Dnia Królowej w 2009 roku skończyły się prawdziwą tragedią. W tłum ludzi obserwujących przejazd królowej ulicami Apeldoorn wjechało auto, który następnie uderzyło w monument De Naald. Razem z kierowcą w wyniku zdarzenia zginęło osiem osób oraz siedem zostało rannych. Informacje praktyczne Jeśli planujecie odwiedzić Holandię podczas Dnia Króla, pamiętajcie, aby w żadnym wypadku nie próbować dostać się do centrum większych miast autem. Wszystkie główne ulice są zatłoczone i pełne wiwatujących mieszkańców. Operatorzy sieci komórkowych ostrzegają, że tego dnia sieci mogą być przeciążone, a połączenia telefoniczne i wymiana wiadomości – bardzo utrudnione. Jeśli chcecie się z kimś umówić, uzgodnijcie szczegóły wcześniej. Za poosiadanie alkoholu w puszkach lub szklanych butelkach możecie otrzymać karę w wysokości 85 euro. Ile się czeka na zwrot podatku z Holandii za 2022 rok? Ile się czeka na zwrot podatku z Holandii za 2022 rok? Średnio na rozpatrzenie deklaracji podatkowej w Holandii czeka się od 3 do 12 miesięcy. Jeżeli złożysz niezbędne dokumenty w terminie, możesz spodziewać się zwrotu podatku z Holandii już w maju 2023 r. Ostatnia aktualizacja 07/03/2021 Czasem mam wrażenie, że gdy mowa o Holendrach wielu wyobraża sobie jak młody van IJkseensky z jointem w ustach stoi w kolejce po bułki, a do roboty w dizajnerskim pudełku zabiera zielone ciasteczka. Guzik prawda Ci powiem. Holendrzy z natury są powściągliwi i zdystansowani. Tylko raz w roku krajobraz zachowań społecznych się zmienia, a Holandię ogarnia pomarańczowe szaleństwo. Sprawcą jest Dzień Króla. → Dzień Króla – odrobina historii Dawno, dawno temu w krainie pełnej wody i wiejących zewsząd wichrów powzięto za cel wzmocnienie więzi i poczucia wspólnoty narodowej. Zacne grono doradców jednej z sił politycznych uznało, że najlepiej zorganizować epicki event. Myślę, że chcieli trafić do księgi rekordów Guinnessa jako Ci, którzy urządzili największe przyjęcie urodzinowe na świecie. Solenizantką, która znalazła się w centrum uwagi była niezwykła dziewczynka. Taka, w której spektrum marzeń nie znajdują się sukienki, diademy wysadzane diamentami i książęta na białych rumakach. 5-letnia Wilhelmina, jako dziecko pary królewskiej miała to wszystko. Rok w rok, przez pięć kolejnych lat w ostatni dzień wakacji mieszkańcy Holandii świętowali urodziny księżniczki – Prinsessedag. Gdy po śmierci ojca Wilhelmina zasiadła na tronie tradycja zmieniła swoją nazwę na Koninginnedag (no nie wymówię! nie wymówię! 100 x już próbowałam…) – Dzień Królowej. Święto nabrało szczególnego znaczenia w 1902 roku, gdy chora na tyfus Wilhelmina wyzdrowiała. Tradycja corocznego świętowania urodzin monarchy przetrwała kolejne pokolenia. Na przestrzeni 131 lat zmieniła jedynie swój charakter. Z oficjalnych uroczystości z defiladą w tle przeistoczyła się w ogólnonarodowy piknik. Autor: Ben Visbeek Tak jak wspominałam Wam, pisząc o ciekawostkach na temat Holandii, święto monarchy przypada w dzień urodzin miłościwie panującego. Związane są z tym dwa niewielkie kłopoty. Pierwszym jest data święta, która zmienia się wraz z roszadami na tronie. Drugim jest nazwa tego szczególnego dnia. Od czasu koronacji młodziutkiej Wilhelminy przez 123 lata insygnia władzy w Holandii dzierżyły kobiety. Przez ponad wiek Holendrzy świętowali więc Dzień Królowej. Po abdykacji Beatrix władzę przejął jej syn Willem-Alexander i od dwóch lat obchodzony jest Dzień Króla. No dobra, jest i trzeci kłopocik. Gdy urodziny królewskiej głowy (i reszty jego członków) wypadają w niedzielę feta odbywa się dzień wcześniej tj. 26 kwietnia. → Słów kilka o solenizancie Wbijając się na cudze przyjęcie urodzinowe warto choć trochę wiedzieć kim ów solenizant jest. Wiesz, znać jego imię i trochę kojarzyć jak wygląda. Wyjmij notatnik, dyktuję imiona: Willem-Alexander Claus George Ferdinand. Na jasną stronę brzucha przeszedł 1967 roku w godzinach wieczornych jako syn Beatrix i Clausa. Zapewne postawił na nogi większość personelu akademickiego szpitala w Utrechcie. Gorzej, w pięciu geolokalizacjach wyrwał z rodzinnej kolacji strzelców, którzy po oficjalnym obwieszczeniu narodzin kolejnego następcy tronu oddali 101 strzałów. Takie małe, a takie głośne… Willem dorastał w zamku Drakensteyn. Nie wyobrażaj sobie jednak ogromnego zamczyska z licznymi basztami, krużgankami i nieprzebytą fosą. To skromny, choć moim osobistym zdaniem urokliwy budynek wzniesiony w XVII wieku. Obecnie mieszka w nim Beatrix co dowodzi jak bliska jej sercu jest i okolica, i sam dom. Źródło: Sam Pałac Królewski! Ma się kontakty 😉 Jako dziecko i nastolatek Willem uczył się pilnie w publicznej szkole podstawowej i równie publicznym liceum. Rozrabiać zaczął dopiero na studiach w Lejdzie, gdzie poza dużą dawką wiedzy na temat historii, wchłonął hektolitry złocistego napoju. Zasłużył dzięki temu na zacny przydomek Księcia Piwko. Willem-Alexander, choć jego aparycja na to nie wskazuje, słynie z zamiłowania do sportu. Jako 19-sto latek, pod pseudonimem van Buren wystartował w najsłynniejszym wyścigu łyżwiarskim Holandii – Elfstedentocht. Kryptonim, którym się posłużył funkcjonuje od dawien dawna. Rodzina królewska ukrywa się pod nazwiskiem van Buren, gdy chce pozostać incognito. Willem-Alexander używał go również podczas wolontariatu w Kenii. W 2002 roku oddał swoją wolność w zamian za rękę pięknej Argentynki. Maxima – mimo początkowych kontrowersji – nadzwyczaj szybko zasymilizowała się w holenderskiej społeczności. Zyskała miłość i przychylność Holendrów. Co ciekawe, Willem-Alexander poświęcił dla Maximy miejsce w kolejce pretendentów do tronu królewskiego Anglii. Prawo angielskie zabrania bowiem sukcesji osobom, które poślubiły katolika. Ach, te wyższe sfery! Para królewska ma trzy urocze córki: Amalię, Alexię i Arianę. Źródło: Pałac Królewski, fotograf: Robin Utrecht → Widzę pomarańczowość Oranjegekte – pomarańczowe szaleństwo – to jednostka chorobowa, która kilka razy w roku dotyka każdego Holendra bez względu na wiek i płeć. Epicentrum epidemii ma miejsce w Dniu Króla. Jednostki opanowane pomarańczowym szaleństwem ozdabiają swoje domy, ulice, parki w pomarańczowe proporce, baloniki i wstążki. Same przyodziewają szaty tejże barwy. Co ciekawe, szaleństwo opanowuje też byty komercyjne i nie mówię tu o dostawcach pomarańczowych gadżetów. Sieciówki takie jak H&M czy C&A wypuszczają linie ubrań zaprojektowane z tej okazji. Ale skąd wzięło się to pomarańczowe szaleństwo? Wszystko zaczęło się w XVI wieku kiedy Niderlandy znajdowały się pod panowaniem Karola V. Władał on dużą częścią Europy i obu Ameryk. Liczne podróże oraz sam rozmiar gigantycznego imperium zmuszały to wyznaczenia namiestników, którzy w imieniu króla opiekowali się poszczególnymi rejonami. W 1544 roku namiestnikiem Niderlandów został Willem van Oranje, który w spadku po zmarłym kuzynie odziedziczył zarówno funkcję jak i spory majątek. Nazwisko rodowe Willema wywodzi się od nazwy francuskiego księstwa Orange. Kolor rodowy jak widzisz, sam się narzucał. Autor: Ben Visbeek Jego szczególna rola w kształtowaniu tożsamości narodowej Niderlandów jest wynikiem dynamiki zdarzeń, których tłem były religijne represje. W owym czasie po starym kontynencie szaleli przedstawiciele Hiszpańskiej Inkwizycji, którzy zostawiali za sobą morza krwi i lasy szubienic. To czas wyjątkowo mrocznego terroru na tle religijnym. Na terenie protestanckich Niderlandów porządek zaprowadzał jeden z najbardziej pokręconych i wynaturzonych inkwizytorów – książę Alba. Wolność wyznania w Niderlandach wyrosła jakoby w opozycji do jego krwawych poczynań. Można rzec nawet, że to dzięki nim. Willem van Oranje stał się bohaterem narodowym i przywódcą zrywu przeciw hiszpańskiej okupacji. Mówi się, że był prekursorem wolności wyznania i sumienia. Choć sam – jako namiestnik – nie dążył do powołania niepodległego państwa już za życia zyskał miano vader des vaderland (ojca ojczyzny). Jest najważniejszym bohaterem narodowym Holandii i jemu przypisuje się wyrwanie Niderlandów z rąk hiszpańskiego okupanta (choć więcej w tym było przypadku niż rzeczywistej załugi). Willem w 1581 roku został generalnym stadhouderem Rebubliki Zjednoczonych Prowincji i tym samym zapoczątkował panowanie dynastii Oranje-Nassau. Nic więc dziwnego, że jego rodową barwę Holendrzy po dziś dzień noszą z dumą. Ich przywiązanie do pomarańczu jest moim zdaniem unikatowe w skali całego świata. Autor: Ben Visbeek → Wymiana społeczna Jak przystało na naród o żeglarskich i kupieckich tradycjach jednym z najważniejszych elementów święta jest tzw. Vrijmarkt. Tego dnia sprzedaż całkowicie zwolniona jest z podatku więc na ulicach trwa w najlepsze największy na świecie Pchli Targ. Już od 7 rano na zaimprowizowanych stoiskach przedsiębiorczy Holendrzy rozkładają wygrzebane ze strychu starocie i próbują opchnąć je innym za parę euro. Nie oczekuj jednak, że wśród nich znajdziesz nieznany portret Vermeera czy pozłacaną łyżeczkę księżniczki Wilhelminy. Vrijmarkt to przede wszystkim zabawa. Autor: Ben Visbeek Dzieciaki sprzedają własnoręcznie upieczone ciasteczka, mali muzycy zbierają do kapelusza opłaty za zafałszowane melodie wygrane na skrzypcach, ciocia Lotte chce sprzedać Ci stary toster a wujaszek Piet namawia do skosztowania uwarzonego przez siebie piwka. A to wszystko ukraszone ostrymi negocjacjami. Pamiętaj -> targowanie się do tradycja! Musisz spróbować 🙂 → Dzień Króla w Holandii 2021 – co, gdzie, kiedy W Dzień Króla Amsterdam wypełnia się po brzegi gawiedzią przebraną na pomarańczowo. Nie ma w tym ani krzty przesady bowiem do ponad 800 000 mieszkańców tego miasta dołącza prawie drugie tyle przyjezdnych. Nie trudno więc wykoncypować, że będzie ciasno jak fix. Władze miasta zapewniają, że komunikacja miejska do centrum miasta będzie działać sprawnie. Nie będzie też problemów z przeprawieniem się promem na drugi brzeg IJ. Spore ograniczenia (szczególnie wieczorem) wystąpią z kolei w ruchu taksówek. Lokalsi twierdzą, że najlepiej poruszać się z buta. Ale tu też miej na uwadze, że czas marszruty wydłuży się mocno. Np. gdy standardowo spacer od Amsterdam Centraal do Placu Dam zajmuje 15-20 minut w Dzień Króla na przebycie tego samego odcinka potrzebna jest ponad godzina. Choć pomarańczowe przebranie nie jest obowiązkowe – poszalej. Skompletowanie oczoj… tzn. jaskrawego outfitu kosztuje średnio 26 euro. Z kolei jeśli chcesz zdobyć tytuł mistrza handlu przygotuj się na wydatek rzędu 100 euro. Na koniec dorzucam jeszcze 10 porad jak przeżyć Dzień Króla bez uszczerbku na zdrowiu:

Podczas pandemii Covid-19, między 2020 a 2022, Dzień Króla w Holandii był celebrowany z ogromnymi ograniczeniami. Miejmy zatem nadzieję, że w tym roku Dzień Króla w Holandii, obchodzony będzie z wielką pompą. Przekonaj się na własne oczy, jak wyglądają pomarańczowe obchody i bądź z nami w Dzień Króla w Holandii.

Król Wilhelm–Aleksander kończy 55 lat, świętujemy! Po dwóch latach przerwy spowodowanej pandemią, holenderski Dzień Króla objawia się w pełnej (pomarańczy) krasie. Tego roku okazja do celebrowania jest szczególna, bo 27 kwietnia przypadają 55–te urodziny Wilhelma – Aleksandra, czyli rocznica „półokrągła”, wiek piękny i zacny, w którym życiowa witalność splata się z doświadczeniem i razem dają moc. Czytaj dalej →

Trzech Króli wypada: 06.01.2024 (Sobota) Jest to dzień ustawowo wolny od pracy i szkoły. Kiedy wypada w innych latach: Trzech Króli 2023 - 06.01.2023 (Piątek) Trzech Króli 2025 - 06.01.2025 (Poniedziałek) Trzech Króli 2026 - 06.01.2026 (Wtorek)

Dzień Króla, czyli Koninginnedag jest bardzo ważnym holenderskim świętem narodowym. Jego początek sięga końcówki XIX wieku, a obecnie obchodzi się go 27 kwietnia. Trochę historii Dzień Króla – a w zasadzie wówczas Dzień Księżniczki – sięga swoich początków 1885 roku. Pomysł ten zrodził się w Unii Lubelskiej, która miała na celu zwiększenie poczucia wspólnoty narodowej Holendrów. Zaś głównym powodem do świętowania były piąte urodziny księżniczki Wilhelminy, które przypadały na dzień 31 sierpnia. To właśnie tego dnia co roku obchodzony uroczysty Dzień Księżniczki, który już po kilku latach przekształcił się w Dzień Królowej. W 1890 roku zmarł ojciec Wilhelminy, przekazując jej tron Holandii. Dzień Królowej od początku wiązał się z plenerowymi przyjęciami i radosnym spędzaniem czasu na łonie przyrody. Sprzyjała temu przeważnie słoneczna pogoda – wszak Święto to przypadało jeszcze na końcówkę lata. Zmiana daty Dnia Królowej nastąpiła, gdy na tronie Holandii zasiadła królowa Juliana. Jej urodziny przypadały na 30 kwietnia. Ta wiosenna data również wydała się być dobrym terminem na uroczyste obchody. Do tego stopnia, że kolejna Królowa, Beatrycze zrezygnowała z połączenia Dnia Królowej ze swoimi urodzinami, które obchodziła zimą, 31 stycznia. Obecnie, od 2014 roku obchodzimy Dzień Króla, gdyż na tronie Holandii zasiadł syn Beatrycze – Wilhelm Aleksander. Zaś data święta uległa niewielkiej zmianie. Zamiast 30 kwietnia, Święto Króla obchodzimy 27 kwietnia, w dzień urodzin Króla Wilhelma. Wyjątkiem jest sytuacja, gdy 27 kwietnia przypada w niedzielę – wtedy święto odbywa się w sobotę. Uroczyste obchody Dnia Króla Dzień Króla to wielkie święto w Holandii. Jest to dzień wolny od pracy. W całym państwie odbywają się wtedy różnego rodzaju festyny, pikniki, parady czy koncerty. Dzień Króla to naprawdę wielkie, radosne i kolorowe święto. Niektóre miasta zaczynają świętować już wieczorem poprzedniego dnia. Popularnym trunkiem, który obficie leje się na ulicach Holandii, jest wówczas tzw. oranjebitte, czyli pomarańczowy likier. Holenderskie ulice stają się pomarańczowe. Ten kolor jest przecież uważany za narodowy kolor Holandii oraz kolor panujących monarchów. Dokładniejsze wyjaśnienie tego tematu znajduje się w artykule: Flaga Holandii. Nic więc dziwnego, że Holendrzy tego dnia ubierają się na pomarańczowo z dumą podkreślając swoją przynależność narodową. Nie brakuje również straganów z pomarańczowymi gadżetami, czemu sprzyja możliwość handlu bez zezwolenia i bez płacenia podatków. Jest to więc dzień, z którego chce skorzystać jak najwięcej Holendrów, oferujących różnego rodzaju produkty. Z informacji praktycznych warto podkreślić, że tego dnia lepiej nie próbować wjeżdżać do dużych miast samochodami. Ulice są bardzo zatłoczone. Dzień Króla w Holandii świętują także obcokrajowcy, odwiedzając tego dnia Holandię. Można wtedy zaobserwować znacznie większy ruch turystów. Również Król odwiedza tego dnia jakieś holenderskie miasto. Jest to z pewnością wielkie święto całego kraju.
2y4lsn.
  • pgc8fh25jc.pages.dev/279
  • pgc8fh25jc.pages.dev/5
  • pgc8fh25jc.pages.dev/121
  • pgc8fh25jc.pages.dev/222
  • pgc8fh25jc.pages.dev/112
  • pgc8fh25jc.pages.dev/340
  • pgc8fh25jc.pages.dev/209
  • pgc8fh25jc.pages.dev/297
  • pgc8fh25jc.pages.dev/352
  • dzien krola w holandii 2022